Leśniczówka Drapałka
Obecnie w granicach sołectwa Borówiec, w przeszłości był to przysiółek należący terytorialnie do Dziećmierowa.
Zbudowana prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku. W jednym z dokumentów znajdującym się w zasobach Biblioteki Kórnickiej jest zapis: „Jan Kozak – ustanowiony borowym na Drapałce I przeniósł się (z Kórnika) na nowe borostwo Drapałka I dnia 24.2.1902 r.” Kolejny dokument z roku 1908 informuje o podatku z borostwa Drapałka I. Jest to kwota 25 marek i 87 fenigów. Do momentu objęcia stanowiska borowego mieszkał na Prowencie. Ożenił się z Marianną Płóciennik z Dziećmierowa w roku 1882.
W czasie okupacji leśniczym na Drapałce I był Józef Świgoń ps. „Świerk” (1903–1943). Organizatorem tajnych struktur Związku Walki Zbrojnej był mieszkaniec Dziećmierowa podchorąży rezerwy Józef Szczepaniak ps. „Wilk” (1909–1943). Siedzibą konspiracyjną tej organizacji była leśniczówka Drapałka, której nadano konspiracyjną nazwę „Topola”. Tu prowadzono systematyczny nasłuch radiowy radia BBC Londyn, nadawanej w języku polskim. Tutaj drukowano i wydawano prasę podziemną. Ukazywała się „Gazeta Narodowa” oraz „Biuletyn Narodowy”. Drukowano również ulotki w języku niemieckim, kierowane do miejscowych Niemców oraz żołnierzy niemieckich. Do ścisłego grona tej organizacji należeli: Józef Szczepaniak ps. „Wilk”, Władysław Szczepaniak – młodszy brat Józefa, z zawodu był ogrodnikiem, Józef Świgoń ps. Świerk”, Sabina Malińska ps. „Saba” – nauczycielka z Poznania, Czesław Schilf ps. „Jeleń” – księgowy z Gądek, Władysław Małecki ps. „Żbik” – licealista z Kórnika, oraz Stanisław Woźniak ps. „Inkasent” zawiadowca gazowni miejskiej w Kórniku.
Kolportowane gazety, broszury oraz ulotki były rozprowadzane na terenie Kórnika, Środy Wielkopolskiej, Śremu i Poznania. Grupą kolportujących kierował Edward Klemens – syn Powstańca Wielkopolskiego z Dziećmierowa. Działalność tej konspiracyjnej grupy trwała do września 1942 r. kiedy to rozpoczęły się pierwsze aresztowania osób związanych z konspiracją. Wśród aresztowanych znaleźli się bracia Szczepaniakowie, małżeństwo Świgoniów, Sabina Malińska oraz Edward Klemens. Podczas okrutnych przesłuchiwań umiera Władysław Szczepaniak 1.12.1942 r. Józef Szczepaniak, Józef Świgoń oraz Sabina Malińska zostają skazani na karę śmierci. Wyrok wykonano w Dreźnie 8 lipca 1943 r. przez zgilotynowanie.
Dla uczczenia tych osób, jednej z ulic Dziećmierowa nadano imię Józefa Świgonia, natomiast Józef Szczepaniak został patronem Klubu Rolnika w Dziećmierowie.
Za leśniczówką skręcamy w lewo i szerokim duktem leśnym idziemy dalej. Po drodze z prawej mijamy Polanę Świętego Huberta, z okolicznościowym kamieniem i możliwością rozpalenia ogniska. Idąc dalej dochodzimy do miejsca pamięci poświęconemu ofiarom okresu stalinowskiego. Tam odnajdujemy kolejny kod QR.